Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielka tragedia. Nie żyje 4-latek z Sycowa

red
Chłopczyka reanimowali policjanci i strażacy, niestety nie żyje 4-latek z Sycowa
Chłopczyka reanimowali policjanci i strażacy, niestety nie żyje 4-latek z Sycowa ip
Dziecko z ciężkimi obrażeniami głowy znaleziono około godziny 18:40 niedaleko ulicy Komorowskiej, za oczyszczalnią ścieków w Sycowie. Strażacy i policjanci reanimowali chłopczyka. Bezskutecznie. - Nie żyje 4-latek z Sycowa - poinformowali policjanci.

Nie wiadomo, co się stało chłopczykowi i dlaczego zmarł. Dramat rozegrał się w poniedziałek wieczorem. Na miejscu, gdzie go znaleziono, pierwsi byli strażacy i policjanci. Strażacy i policjanci reanimowali chłopca, oczekując na przyjazd pogotowia.

- Do akcji został wysłany śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Po przybyciu na miejsce ratownicy przejęli reanimację chłopca. Niestety dziecka nie udało się uratować - informuje Kamil Rynkiewicz z dolnośląskiej komendy.

Czy prokuraturze uda się wyjaśnić, dlaczego nie żyje 4-latek z Sycowa?

Jak tłumaczą świadkowie, chłopiec miał się bawić wieczorem na podwórku. W pewnym momencie zniknął. Odnaleziono go z rozbitą głową na polnej drodze. Najprawdopodobniej był to wypadek.

W bliskiej odległości prowadzone były prace polowe. Policjanci zbadali trzeźwość ludzi pracujących najbliżej miejsca zdarzenia – wszyscy byli trzeźwi. Czy uderzył go przejeżdżający ciągnik? To jedna z wersji śledztwa. Na miejscu pracuje prokurator.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bierutow.naszemiasto.pl Nasze Miasto