Tor przeszkód czy pole minowe od PKP dla Wrocławia? Dziurawy plac przed Dworcem Głównym, a dookoła tłumy pasażerów. Zdjęcia i odpowiedź PKP

W godzinach szczytu nie sposób zliczyć ilości pasażerów i mieszkańców Wrocławia na Dworcu Głównym. W 2021 roku stacja obsłużyła, ponad 21 mln. osób. Wszyscy, którzy przyjeżdżają do stolicy Dolnego Śląska wychodząc z budynku trafiają na plac przed dworcem, gdzie w płycie są umieszczone dwie fontanny. Latem w gorące dni służą one nie tylko jako ozdoba, ale też miejsce ochłody i zabawy głównie dla dzieci. W sezonie zimowym, kiedy woda jest zakręcona to, ta część placu służy jako ciąg komunikacyjny do restauracji i wejścia głównego.

Stan techniczny fontanny od wschodniej części dworca mocno odbiega od standardów bezpieczeństwa. W miejscu dysz na wodę, są puste otwory, w które z łatwością zmieści się stopa o rozmiarze buta 43, nie mówiąc już o małych dzieciach. Należy zaznaczyć, że kilka otworów jest zabezpieczonych... deskami.

Jeśli jednak, ktoś postanowi ominąć otwory to czeka go następna niespodzianka – wyskakujące płyty chodnikowe. Tutaj jak na loterii, pozornie płyta leży płasko, ale po nadepnięciu, albo przechodzący zapada się razem z płytą do zbiornika na wodę, albo wystawia przeszkodę w sam raz do potknięcia się dla współprzechodzącego.

Spacer jak przez pole minowe, gdzie nie wiadomo na co się stanie zapewnia też ogólnie cały obszar fontanny, bo jeśli nie trafimy na otwór dyszy, czy zapadnię to namiastkę niezapomnianych wrażeń dostarczą nam wszystkie, trzęsące się w posadach płyty fontanny na placu przed Dworcem Głównym. Znaku ostrzegawczego też nigdzie nie postawiono! Nieco lepiej jest z bliźniaczą fontanną od strony ul. Peronowej. Tamtą należałoby jedynie wyczyścić i niewielkie wyskoki spasować z płytą placu.

Wysłaliśmy do Polskich Kolei Państwowych – zarządcy placu wiadomość i zdjęcia w tej sprawie. W odpowiedzi dostaliśmy:

- planujemy w ciągu miesiąca przeprowadzić prace związane z wyczyszczeniem obydwu fontann (wschodnia i zachodnia) oraz zabezpieczeniem ich na okres zimowy, w tym także wymianę uszkodzonych płyt. - mówi Agnieszka Jurewicz z wydziału współpracy z mediami PKP