Dziś, 13 grudnia mija 41. rocznica wprowadzenia Stanu Wojennego. Przed pamiątkową tablicą na murach Zakładu Karnego złożono kwiaty i zapalono znicze. W murach tego obiektu przetrzymywano internowanych opozycjonistów.
O historii sprzed ponad 40 lat przypomniał starosta Jarosław Dudkowiak. Swoje wystąpienie miał też Radosław Kosmalski, wiceprzewodniczący rady powiatu, którego ojciec, Andrzej Kosmalski był jednym z internowanych 13 grudnia działaczy Solidarności.
- Pamiętam noc, w którą zabierali ojca z domu. Pamiętam, że długo nie wiedzieliśmy, co się z nim stało i gdzie jest. Dowiedzieliśmy się dopiero w połowie stycznia. Okazało się, że najpierw trafił do Legnicy, potem był internowany w Głogowie a następnie przewieziono go do ciężkiego więzienia w Grodkowie. Wyszedł po 11 miesiącach. Bardzo schudł, stracił zęby i już nigdy nie odzyskał zdrowia – opowiadał.
Podczas krótkiej uroczystości montaż słowno-muzyczny przygotowali uczniowie I LO, a potem złożono kwiaty i zapalano znicze.
Zakaz handlu w niedzielę. Klienci będą zdezorientowani?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?