W Urzędzie Miejskim w Gorlicach od lipca 2021 r. prowadzi działa punkt konsultacyjno-informacyjny programu Czyste powietrze. Od tamtej pory, za pośrednictwem punktu złożono 532 wnioski, na podstawie których zawarto 408 umów. Tym sposobem do właścicieli domów na terenie Gorlic trafiło nieco ponad pięć milionów złotych na wymianę kopciuchów i docieplenia.
Choć to sporo, nie rozwiązuje problemu, który okaże się dotkliwy jesienią, kiedy ruszy nowy sezon grzewczy, a razem z nim wzmożone kontrole straży miejskiej.
Po 30 kwietnia nie będzie można już eksploatować kotłów pozaklasowych oraz klasy pierwszej i drugiej, których na terenie Gorlic jest łącznie 571. To bardzo dużo, bo aż 47 procent wszystkich urządzeń na paliwa stałe, które funkcjonują w mieście. Do tego doliczyć należy 300 pieców kaflowych i 250 trzonów kuchennych.
W nieco lepszej sytuacji są ci, którzy dysponują piecami trzeciej lub czwartej klasy. Tych w Gorlicach jest 432, a ich właściciele są zobowiązani do wymiany kotłów do końca 2026 do roku. Urządzenia piątej klasy (159 szt. w Gorlicach) lub tych, które mają oznaczenia Ekoprojektu (55 szt. w Gorlicach) mogą być użytkowane bezterminowo do śmierci technicznej urządzenia.
Z pomocą tym, którzy zdecydują się na wymianę źródła ciepła, idzie program Czyste powietrze.
Liczba wniosków złożonych w punkcie konsultacyjnym programu Czyste powietrze w gorlickim ratuszu mówi sama za siebie, tak samo zresztą, jak liczba zrealizowanych inwestycji i kwota przyznanych dotacji.
- Budynki na terenie miasta się zmieniają. Te inwestycje widać praktycznie na każdej ulicy, a modernizują się po prostu z programu Czyste powietrze - mówi Kamila Załęska, eko doradca w Urzędzie Miejskim w Gorlicach.
Inwestycji, ale też zainteresowania programem Czyste powietrze jest w Gorlicach coraz więcej. Wszystko dzięki promocji projektu. Na terenie miasta rozlokowano bowiem pięć billboardów na temat programu.
- Billboardy mówią o mitach programu, czyli na przykład, że na pewno nie dostanę dotacji, bo mam za duży dochód. Otóż nie prawda, bo dochód, który dopuszcza do skorzystania z programu, czyli mniej więcej czterdziestoprocentowej dotacji, to jest 135000 zł rocznie - podaje Kamila Załęska. - W ciągu blisko pięciu lat trwania programu, zdarzyło mi się dwie, może trzy osoby, które przekraczały ten pułap - dodaje.
Większość gorliczan, biorąc pod uwagę dochód na osobę, która jest wnioskodawcą, czyli na właściciela budynku, nie przekracza 135 tys. złotych.
Program i jego promocja obala kolejny mit i stwierdzenie: "Nie stać mnie na wymianę pieca", które w gabinecie eko doradcy pada dość często.
- I tutaj też pomaga program Czyste powietrze, bo im bardziej kogoś nie stać, tym większe dotacje można otrzymać. Często jest to nawet do 100 proc. netto wartości inwestycji. Wszystko zależy od kwoty z wydawanego przez gminę zaświadczenia o dochodach, które jest tak zwanym przez nas na roboczo biletem wstępu do programu - tłumaczy dalej Kamila Załęska.
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?