Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oleśniczanki w projekcie Tri Woman Oleśnickiej Grupy Triathlonowej. Poznajcie ich sylwetki! (9.3)

Klaudia Kłodnicka
Klaudia Kłodnicka
Oleśnicka Grupa Triathlonowa to nie tylko panowie. OGT tworzą także panie, które w ramach projektu Tri Woman mogą doskonalić naukę pływania, biegania i jazdy na rowerze. Niektóre wezmą także udział w zawodach. Poznajcie sylwetki sześciu zawodniczek!

Oleśnicka Grupa Triathlonowa z powodzeniem wdrożyła już wiele osób do tej wielowymiarowej dyscypliny m.in. poprzez liczne treningi i organizację warsztatów. W tym roku zaszły małe zmiany. OGT postawiła także na panie!

-Projekt dla kobiet już chodził nam po głowie od dłuższego czasu. Barierą oczywiście były stereotypy, że to nie dla dziewczyn, że trzeba być nieziemsko wytrenowanym, że trzeba pływać jak ryba - podaje Marek Błach, prezes stowarzyszenia. -Rekrutacja trwała wiele miesięcy, aby ostatecznie utworzyć grupę składającą się z niesamowitych dziewczyn, które w sumie nie umiały pływać kraulem, nigdy nie pływały w akwenach otwartych i nie jeździły na rowerze szosowym - dodaje.

Projekt potrwa do 10 lipca, to wtedy w Stradomi Wierzchniej odbędzie się Garmin Iron Triathlon Syców 2022.

W ramach projektu każda z uczestniczek otrzyma wsparcie w zakresie analizy składu masy ciała, monitoring wyników badań, porady w zakresie fizjoterapii, porady w zakresie diety w sportach wytrzymałościowych, naukę pływania, indywidualny plan treningowy, zajęcia na siłowni, monitoring postępów poprzez udział w testach wydolnościowych, strój startowy. Część z nich weźmie udział w 4. Nocnym Sztafetowym Półmaratonie Firmowym w maju w Oleśnicy, a część wystartuje w triathlonie w Mietkowie i prawdopodobnie w duathlonie w Urazie.

Cały projekt jest nadzorowany przez Instruktora Triathlonu Marek Błach oraz Trenera personalnego Piotra Szelerskiego. Całość wspiera także Urząd Miasta Oleśnica i Labosport.

Poprzez projekt chcemy pokazać, że triathlon to dyscyplina dla każdego. W triathlonie można się zakochać i kochać się w nim przez długie lata, trenując zdroworozsądkowo, dobrze przy tym się bawiąc. Oczywiście poza projektem każdy może się do nasz przyłączyć i trenować w ramach OGT - dowiadujemy się.

Poniżej przedstawiamy sylwetki zawodniczek:

Najmłodsza zawodniczka – Amelia Błach, 16 lat
Sport w moim życiu był od najmłodszych lat. Trenowałam wiele sportów ale po czasie przestały mi one sprawiać przyjemność, wtedy najlepszy trener oraz tato podsunął mi pomysł abym spróbowała treningów w triathlonie. Zgodziłam się bez wahania i jak na razie trenowanie triathlonu w podziale na trzy dyscypliny sprawia mi ogromną przyjemność. Bałam się, że nie będę się nadawać lub kompletnie mi się to nie spodoba ale triathlon skradł moje serce.

Kapitan Drużyny – Katarzyna Szarek
Sportem interesuję się od dłuższego czasu. Zaczęło się od rekreacyjnego pływania, biegania i sporadycznej jazdy na rowerze. Z czasem zaczęłam testować własne możliwości i stawiać przed sobą nowe wyzwania, a sport stał się moją pasją. Szukając czegoś innego, natknęłam się na Oleśnicką Grupę Triathlonową. I tak postanowiłam spróbować swoich sił w triathlonie. Największym wyzwaniem było pływanie, lecz dzięki pracy trenera pokonałam lęki, zwiększyła się moja wytrzymałość, oraz przyswoiłam prawidłową technikę. Profesjonalnie przygotowane, zróżnicowane i modyfikowane według potrzeb plany treningowe, ciągle wzmacniają moje ciało, poprawiają kondycję oraz osiągane wyniki. Ponadto grupę OGT tworzy fajna paczka, pozytywnie nastawionych i pomocnych ludzi. Dzięki OGT walczę ze swoimi słabościami i pokonuje kolejne bariery, które jeszcze niedawno były dla mnie nie do osiągnięcia.

Marta Kubiak
U mnie zaczęło się dość nietypowo, bo zamiast trenowania, zdecydowałam się od razu na start w zawodach triathlonowych. Nie był to może zbyt rozsądny ruch, ale lubię próbować nowych rzeczy i nigdy nie trzeba było mnie namawiać do sportu. Jak na „Grażynę” Triathlonu przystało wystartowałam tam bez jakiegokolwiek przygotowania, szczególnie sprzętowego. Płynęłam żabką, nie zanurzając głowy, żeby nie zamoczyć włosów, więc nie potrzebowałam czepka i okularów. O takich rzeczach jak trisuit w ogóle nie miałam pojęcia. Pod koniec lata z radia RMF MAXXX dowiedziałam się o warsztatach pływackich organizowanych przez OGT. Bez namysłu zapisałam się. W trakcie wykładu usłyszałam o projekcie TRI WOMAN. To było coś dla mnie. Jeśli ktoś obawia się triathlonu, bo nie ma profesjonalnego sprzętu to jest dowód na to, ze wystarczą po prostu chęci. Start w zawodach triathlonowych to wg mnie oddzielna kategoria pod względem emocji z nim związanych. Niepowtarzalna atmosfera podczas wyścigu, momenty przekraczania własnych granic, ogromna radość i satysfakcja podczas wbiegania na metę sprawiają, że triathlon kradnie serce.

Katarzyna Gajda, mama dwójki dzieci
Sport był mi zawsze bliski, a w szczególności bieganie. Choć miałam wiele przerw w treningach, zawsze mnie ciągnęło do sportu, zawodów i tej adrenaliny związanej ze startami. Jednak nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby spróbować triathlonu, aż do lipca 2021, kiedy postanowiłam jako „widz” pojechać na zawody triathlonowe Garmin Iron w Sycowie. Kiedy zobaczyłam tych wszystkich ludzi startujących na różnych dystansach poczułam motyle w brzuchu i zamarzyłam, że mogłabym być jedną z nich. A kiedy na tych właśnie zawodach odkryłam grupę OGT, czyli Oleśnicka Grupa Triathlonowa, zaświtała mi myśl, że może jednak spróbować. Wróciłam do domu i zaczęłam szukać wszystkich informacji o grupie OGT. Bardzo chciałam od razu zacząć trenować z tą grupą, jednak moje pływanie było tragiczne i obawiałam się, że nie nadaję się do tej dyscypliny. Minął sierpień, wrzesień i pewnego dnia jadąc autem usłyszałam w radiu o warsztatach organizowanych przez grupę OGT. To był jak znak z nieba. Bez namysłu zapisałam się na warsztaty, na których przede wszystkim skupialiśmy się na naukach pływania. Początki były trudne, ponieważ bałam się nawet zanurkować, ale trener dbał nie tylko o nasz trening fizyczny, ale również o nasz komfort psychiczny. I tak trenuję już prawie pół roku, z niejednym pokonanym kryzysem, który na pewno mnie wzmocnił. Każdy trening przygotowujący mnie do triathlonu sprawia mi mnóstwo radości. I chyba jeszcze nigdy nie trenowałam tak regularnie i z takim zapałem. Wierzę w to, że nic nie dzieje się bez przyczyny i jestem szczęśliwa, że dostałam taką szansę.

Anna Dudziak – Błach – mama dwójki dzieci
Sport w moim domu jest w każdym kącie, dosłownie. Torby sportowe, sprzęty pływackie, piłki lekarskie, buty do biegania, wszystko co można potrzebować do treningu. Nie wspominając roweru na środku pokoju. Słuchając o planach utworzenia żeńskiej grupy Triathlonowej nawet nie przypuszczałam, że to ja mogłabym być częścią Tri Woman. Przecież nie umiem pływać!. Do tego praca, dom, dwójka dzieci. Życie jednak miało inny plan na mnie. Już w listopadzie 2021 dołączyłam do niesamowitych dziewczyn. Początki to lęk przed pierwszą wizytą na basenie. Jednak nie było tak źle. Merytoryczne przygotowanie na lądzie i opieka w wodzie, zaowocowały. Teraz wiem, że nie ma się czego obawiać. W kalendarzu zakreślam kolejne w kratki w oczekiwaniu na ciepłe wiosenne dni aby ruszyć na swoje pierwsze szosowe treningi. Widzimy się na Garmin Iron Triathlon w Sycowie.

Angelika Klimala - mama
Lubię aktywność fizyczną, właściwie sport zawsze był mi bliski, a wolny czas to dla mnie często strój sportowy i adidasy. W wieku około 40 lat zaczęłam swoją przygodę z bieganiem, były to głównie krótkie, rekreacyjne dystanse jako odskocznia od siedzącej pracy. Rok temu poznałam fantastycznych ludzi z pasją do biegania. Wspólne treningi i udział w licznych zawodach dały mi niesamowitą satysfakcję. Wszystko potoczyło się bardzo dynamicznie, jeszcze rok temu nawet nie myślałam, że będę biegać po górach w półmaratonach, a teraz wiem jakie to wspaniałe uczucie i jaką radość daje przekraczanie mety. Zrodziła się we mnie myśl aby pójść dalej ale nie wydłużając dystanse do ultra biegów, lecz łącząc dyscypliny, które tez są mi bliskie - pływanie i jazda rowerem. Chcę się przekonać jak to jest poczuć to potrójne szczęście i zmierzę się w zawodach triathlonowych. Przygotowuję się do tego wraz Oleśnickie Grupą Triathlonową pod profesjonalną opieką trenera Marka Błacha. Zawody będą dla mnie ukoronowaniem czasu jaki spędzam na kompleksowych, rozwijających treningach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto