Pytanie w sprawie funkcjonowania miejskiej komunikacji autobusowej składał niedawno radny Paweł Bielański. Magistrat w odpowiedzi na pismo radnego przekazał, że w okresie letnim przeprowadzono kontrole Oleśnickiej Komunikacji Miejskiej. Stwierdzono braki, za które teraz przewoźnik musi zapłacić. Co dokładnie było nie tak?
W toko przeprowadzonej kontroli stwierdzono brak aktualnych schematów na autobusach i na wiatach przystankowych Oleśnickiej Komunikacji Autobusowej, brak rozkładów jazdy i nośników oraz brak samych nośników na niektórych przystankach OKM. Problemy pojawiły się także z punktualnością.
Kary umowne dla operatora Oleśnickiej Komunikacji Autobusowej tj. Dolnośląskich Linii Autobusowych za lipiec i sierpień (także za niepunktualność) zostaną dopiero naliczone i potrącone kwartalnie, w momencie gdy przestanie obowiązywać rozporządzenie zakazujące potrącania kar umownych w związku z wystąpieniem stanu epidemii - wyjaśnia naczelnik architektury, budownictwa i inwestycji Robert Kropielnicki, który informuje, że do tej pory ratusz nałożył na Dolnośląskie Linie Autobusowe kary w wysokości 14.817,23 zł.
Przypominamy, miejskie autobusy przewożą mieszkańców Oleśnicy nieodpłatnie.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
