Wyniki sekcji zwłok wpłynęły do prokuratury w piątek, 1 grudnia. Nieznane są jej szczegóły, ale pewnym jest, że zostały zlecone kolejne badania w celu wyjaśnienia przyczyny śmierci.
– Na chwilę obecną przyczyna zgonu pozostaje nieustalona. My oczywiście dysponujemy wiedzą o obrazie sekcyjnymi i ustaleniami tej sekcji, ale niezbędne jest wykonanie badań dodatkowych. Dopiero po otrzymaniu ich wyników biegły pisemnie wypowie się o przyczynach śmierci tego mężczyzny – mówi Lidia Tkaczyszyn, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Podczas autopsji Gabriela Seweryna nie zauważono żadnych zewnętrznych obrażeń. Biegli przeprowadzą jeszcze m.in. toksykologię, która ma ustalić, czy w organizmie zmarłego były obecne narkotyki, alkohol lub inne szkodliwe substancje.
29 listopada, czyli dzień po śmierci projektanta, policja wraz z psem tropiącym przeszukała jego pracownię.
Wyniki badań będą znane nie wcześniej niż za 2/3 tygodnie.
Zobacz też:
Pogotowie dementuje doniesienia o nieudzieleniu pomocy
Jedną z istotniejszych spraw, które muszą zostać wyjaśnione, jest postawa Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Głogowie. Na filmie, który zmarły umieścił w mediach społecznościowych kilka godzin wcześniej widać, że czeka przed budynkiem szpitala i skarży się na to, że nikt nie chce mu pomóc. Przedstawiciele pogotowia temu zaprzeczają.
– Ratownicy byli zadysponowani na miejsce, co zresztą widać na filmie. Próbowali podejmować jakiekolwiek medyczne czynności ratunkowe wobec osoby wzywającej, ale niestety, z uwagi na agresję zarówno samego poszkodowanego, jak i osób, które były z nim na miejscu zdarzenia, zespół wezwał policję i wycofał się z udzielania medycznych czynności ratunkowych z uwagi na bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia – informuje rzecznik Pogotowia Ratunkowego w Legnicy Szymon Czyżewski. – Pod adresem ratowników były kierowane groźby karalne, a mając choćby na względzie ostatnie wydarzenia w Polkowicach, zespoły czują się zagrożone.
Prawdziwe przyczyny śmierci gwiazdora programu "Królowe Życia" zostaną ustalone w śledztwie prokuratorskim.
Zobacz też:
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?